Chyba nie ma drugiego tak często zadawanego pytania przez moich podopiecznych, jak to, czy mogą – przynajmniej od czasu do czasu – pić alkohol. Warto więc zastanowić się nad jego potencjalnym wpływem na Twój organizm, zwłaszcza pod kątem starzenia się.
Działanie alkoholu na organizm
Alkohol to najczęściej powszechnie używana toksyna, a sam alkoholizm (zwłaszcza jego codziennie spożywanie) jest chorobą. Duża dawka etanolu powoduje zapalenia trzustki, stłuszczenie i marskość wątroby oraz nowotwory całego przewodu pokarmowego. Trwale i negatywnie wpływa też na działanie centralnego układu nerwowego, znacznie osłabia zdolności motoryczne i po prostu skraca życia.
Alkohol działa jednak na zasadzie hormezy. Oznacza to, że jego mała dawka działa stymulująco na naturalne mechanizmy obronne. Niewielkie ilości alkoholu wykazują podobne działanie do szczepionek, czyli dają szansę organizmowi na zwalczenie wytworzonych wolnych rodników i wzmocnienie obronności układu odpornościowego.
Etanol w dużych dawkach powoduje zaburzenia kognitywne (czyli problemy z nauką, zapamiętywaniem i koncentracją), wzmaga agresję i zaburza koordynację, ale w małych ilościach może powodować produkcję nowych naczyń krwionośnych, przez co rozrzedza krew i rozszerza naczynka, co działa kardioprotekcyjnie i wzmacniająco na serce.

Mechanizm hamowania mTOR
Niewielkie dawki alkoholu etylowego powodują zwiększenie poziomu HDL, zapobiegają stłuszczeniu wątroby oraz rozwojowi cukrzycy typu drugiego, a także IO. Co ciekawe, sensor aminokwasów mTOR (który hamuje sprzątanie się organizmu i recykling komórek), może być blokowany przez minimalne ilości alkoholu, co wpływa na przedłużenie życia.
Opisany mechanizm hamowania mTOR jest jednak niewskazany dla sportowców, którym zależy na właściwej regeneracji, odbudowie mikrouszkodzeń włókien mięśniowych i ogólnemu wzrostowi masy, dlatego w ich przypadku alkohol jest bezwzględnie zakazany.
Z punktu widzenia medycyny przeciwstarzeniowej, alkohol może pobudzać tzw. czynnik przeżycia FOXO, więc to kolejny mechanizm pozytywnie wpływający na długowieczność.

Bezpieczna ilość alkoholu
Bezpieczna ilość czystego etanolu to niecałe 20 g, czyli tak zwana standardowa dawka alkoholu. Przekłada się to na maksymalnie małe piwo, lampkę wina, lub kieliszek wódki dziennie. Wszystko zależy też od bieżących chorób, stanie trzustki i wątroby oraz kondycji organizmu.
W kontekście wina często mówi się o krzemie, borze, polifenolach i antyoksydantach, a zwłaszcza resweratrolu, które wykazują właściwości prozdrowotnie. W samym piwie też jest sporo krzemu, chromu, potasu i magnezu, które uzupełniają niezbędne minerały. Wódka z kolei może poprawiać trawienie.
Problemem jest jednak towarzyszący tym trunkom alkohol, który niweczy ich prozdrowotny wpływ i negatywnie oddziałuje na działanie całego organizmu.